Przewóz osób bez licencji – uwaga!

Przewóz osób bez licencji – uwaga!

Przewóz osób to działalność, która wiąże się z wyjątkową odpowiedzialnością, jaką kierowcy i przewoźnik ponoszą za pasażerów. Dlatego tak ważne jest działanie zgodzie z prawem i na podstawie ważnych licencji. Pomimo to na rynku usług można spotkać firmy przewozowe, które ignorują te obowiązki i wożą pasażerów pomimo braku uprawnień. Często zatrudniają też kierowców bez licencji.

Brak licencji i zatrudnianie kierowców bez uprawnień wiążą się z konsekwencjami dla przewoźnika i pasażerów. Dlatego podczas wyboru firmy przewozowej warto sprawdzić, czy działa ona legalnie, a pojazdy mają homologację i przeszły badania techniczne. Taka kontrola zagwarantuje, że klient bezpiecznie dotrze do celu, a niespodziewane problemy zostaną rozwiązane przez przewoźnika.

Nielegalność prawa, problemy z dojazdem

Wykonywanie przewozów bez licencji i certyfikatów oznacza łamanie prawa i wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Są one zagrożeniem zarówno na drogach krajowych, jak i w innych krajach europejskich.

Ujawnienie nieprawidłowości i braku uprawnień może spowodować nawet przypadkowa kontrola drogowa. Efektem jest najczęściej przerwa w podróży i konieczność jej kontynuowania we własnym zakresie.

Przewóz bez licencji i/lub samochodem, który nie jest przystosowany do przewozu więcej niż 7 osób jest zagrożony karą nawet 10 tysięcy złotych. Osoby, które korzystają z takiego transportu podczas przypadkowej kontroli mogą być zmuszone do opuszczenia pojazdu. Mają wówczas problemy z dojazdem do miejsca przeznaczenia lub z powrotem zwłaszcza, jeśli był to kurs międzynarodowy.

Czy takie firmy posiadają homologacje pojazdów – busów?

Jednym z problemów, jaki wiąże się z przewozami bez licencji, jest przystosowanie samochodów do polskich dróg. Kierowcy, którzy sprowadzają busy zza granicy nie opłacają homologacji, licząc na niskie koszty zakupu auta. Tymczasem nieprzystosowanie pojazdu jest jednym z czynników, za które grożą sankcje prawne. Samochód bez homologacji stwarza też większe ryzyko wypadku.

Skomentuj artykuł